19.06.2017r Wstałem standardowo o 5:00 dziś, ale coś mnie tknęło, żeby sobie uciąć drzemke jeszcze 10 minut, no a że budzika nie nastawiłem to wyszło jej o ponad pół godziny za dużo :-P Dlatego dziś poranek w biegu o czym pisałem rano wrzucając fotki, ale udało się wyrobić ze wszystkim. Dziś DT - wypadło na plecy. Trening super! Pewnie dlatego, że [...]
21.06.2017r Środa minie, tydzień zginie! :-) Standard - 5:00 pobudka, śniadanie do pracy, w które niesamowicie męczył mnie głód - zapiłem go Monsterem i dwoma Oshee Zero + 2litrami wody %-). Zleciało i na trening. Dziś wypadło na barki + triceps. Trening - Barki+Triceps+Brzuch+Cardio Wyciskanie sprzed klatki Hammer - [...]
24.06.2017r Pospałem! I od razu dużo lepiej się czuje, dużo lepiej się myśli, trenuje. Sen = podstawa, nie ma to tamto. Jak to zwykle bywa w weekend, rano śniadanie i wio na trening co by potem mieć resztę dnia wolną, dla siebie. Co prawda dziś miałem trochę zajęć, ale czas na odpoczynek i chill też się znalazł. Pomimo tego, że pogoda ekstra to [...]
26.06.2017r Dziś krótko - padam na pysk. Nie wiem co mnie tak wymęczyło, bo w zasadzie nic nie robiłem, ale podejrzewam, że wczorajsze przebywanie cały dzień na słońcu i sporo pływania, którego dawno nie praktykowałem odbiło się dzisiaj. W nocy muszę przyznać, że też słabo spałem. Tak czy owak wziąłem dupe w troki i pozbierałem się na trening nóg. [...]
27.06.2017r Cześć! Miał być dziś planowo DNT, ale dowiedziałem się, że jutro jadę na spotkanie firmowe i nie wiem o której wrócę więc ciężko może być z siłownią - zamieniłem dni. Poleciała dziś klata z bicepsem, a jutro zrobię wolne. Trenowało mi się dziś średnio co prawda - straszna duchota, nie tyle ciepło co parno i duszno, ciężko oddychać :-/ [...]
02.07.2017r Było miło, ale się skończyło... weekendu koniec :( Co do dnia dzisiejszego - zaczął się fatalnie. Obudziłem się totalnie zamulony i nie wyspany. W nocy nie mogłem porządnie zasnąć, non stop coś mnie budziło. Przebudziłem się, polażałem jeszcze trochę przeglądając coś na necie, wstałem, zjadłem śniadanie i trochę lepiej się poczułem. [...]
02.07.2017r Cześć! Tak jak napisałem wczoraj - na noc wpadł cheat w postaci pizzy i lodów - z 3000kcal na pewno. Zjadłem to i zasnąłem jak dziecko! Spało mi się mega, nie pamiętam kiedy ostatni raz musiał mnie budzić budzik i wstawałem na cztery drzemki bo tak mi szkoda było z wyra wychodzić %-) Jak człowiek wyspany to i dzień zapowiadał się [...]
07.07.2017r Dobra, a więc pierwszy dzień budowania masy za mną! ;-) Jak dobrze było sobie zjeść jajecznice na maśle klarowanym :-D Tłuszczy tak jak mówiłem dołożyłem. Trening już pierwszy z nowego planu. Póki co ciężary oczywiście zachowawcze bo muszę wyczuć je najpierw. Dziś z dużym zapasem. Cardio też ograniczam. Ogólnie u mnie zawsze jakaś [...]
09.07.2017r Niedziela taka jaką uwielbiam. Piękno słoneczko, ciepło, człowiek wyspany wstaję od razu w lepszym humorze. Z rana śniadanko i na trening. Grane dziś barki z tricepsem, coś tam nagrałem. Ciężary dalej wyczuwam. Trochę mi się słabo zaczęło dziś na treningu robić pod koniec robienia barków, nie wiem czemu i w zasadzie ten triceps z mocną [...]
No to był jakiś fart nad fartami! Znalazłem do 10zł, początkowo miałem wysłać za to Totka ale wpadł mi do głowy automat, dorzuciłem 40zł z portfela i zagrałem... 400zł mi wypłacił automat, a reszte musiał dowieźć właściciel :-) 15.08.2017r Sytuacji z kasą już opisywał nie będę :-P Rano wstałem, wio na siłkę - otwarta na szczęście w Święto od 7:00 [...]
Dzięki, jeszcze słyszałem, że WXN dobra? 28.08.2017 Dzień number one niestety nie wymarzony w 100%. Coś mi od rana siedzi na żołądku, wydęty brzuch mam, pewnie jeszcze ubytki weekendowej rozpusty %-) Oby na dniach przeszło. Pomijając ten defekt to całkiem okej. Trening, pomimo tego, że ludzi na siłce mało, ale każdy musiał robić akurat plecy w [...]
Trudno, nic nie zrobimy. Lato w tym roku w Polsce fatalne, odczuł to chyba najbardziej Marian :-( 01.09.2017 Wczoraj jeszcze na koniec dnia przyjechał do mnie wujek z Holandii. Na moje nieszczęście %-) przywiózł tone słodyczy. Jak zobaczyłem te łakocie to musiałem skosztować wszystkiego bo nigdy tego nie jadłem. Policzyłem potem i wyszło, że [...]
Dobrze słyszeć, że nie ma tragedii, ale jeszcze tego minicuta pociągne 2-3tyg. Taki okres czasu to nic, a może coś się jeszcze poprawi i lepiej będę przygotowany do masy, którą mam zamiar ciągnąć do świąt kiedy to skwintuję ją sernikiem, ciastami, ciasteczkami i tymi innymi które w tym okresie zagradzają stół %-) 02.09.2017 Zaległa wypiska z [...]
03.09.2017 Tak jak się spodziewałem dzisiejszy dzień podobny do wczorajszego, nawet bardziej leniwy bo nie było zakupów %-) Z rańca zrobiłem cardio, poszykowałem jedzenie na cały dzień, pojechałem na trening i popołudniu nic po za filmami i muzyką. Wstałem rano meeega niewyspany pomimo tego, że spałem 9h. Nie mogłem się dobudzić w ogóle więc [...]
Dokładnie, tak jak już wcześniej pisałem - nie cierpie jesieni. Zapadam wtedy właśnie w sen jesienny i budzę się dopiero wtedy jak wyłożą na stół dania wigilijne :)) A odnośnie budzenia - dość dobrze na mnie działa poranne cardio pod tym względem ;-) 07.09.2017 Dzisiaj bardzo dużo pracy miałem w robocie, ale bardzo dobrze; nie zauważyłem kiedy [...]
Bzyku, narobiłeś mi smaka a takiego słodziutkiego Mogen Davida %-) Marian, nie poszalałeś, Twoje możliwości są znacznie lepsze, polecam odwiedzić lodówki w Lidlu na przykład :)) Tomek, nie jadłem czekolady chyba z półtorej roku ;-) Wczoraj orgazm po wzięciu do japy :-D U mnie Tomek w tygodniu ze snem słabo. Spałbym okej, ale kurde często jak się [...]
Tomek, smakuje też wybornie. W DNT zawsze się ostatniego nie mogę doczekać bo ma najwięcej ww %-) 13.09.2017 Dzisiejszego dnia do udanych nie zaliczam. Od rana jakieś fatalne samopoczucie + ból brzucha. Pomimo tego rano cardio zrobiłem, poszedłem do pracy a potem pojechałem na siłownie. O ile trening udało mi się zrobić tak podczas cardio po nim [...]
15.09.2017 No to chyba finito tego min cuta, nie wydaje mi się żeby przez weekend jeszcze chciało mi się trzymać kcal na minus %-) Dzisiaj niczego nie oceniam, jutro z rańca postaram się zrobić fotki to wtedy się zerknie jak jest. Dobrze, że w końcu piątek, dłużył mi się coś ten tydzień, a weekend mi się przyda bo czuje się zmęczony... Na koniec [...]
18.09.2017 Mało czasu dzisiaj więc się nie rozpisuje. W poniedziałek wypadło mi na nogi, trening ujowy, nie będę ukrywał. Strasznie mało mocy, ciężar mnie gniótł :-/ Nie wiem czym to spowodowane, ale mam nadzieję, że jakiś jednorazowy wybryk organizmu :-P Tak czy owak na tyle ile mogłem, tyle zrobiłem. Micha trzyma, jutro DNT. TRENING Nogi + 30min [...]
23.09.2017 Wrzucam zaległą wypiske z wczoraj bo zapomniałem... W ogóle dzień jakiś taki roztrzepany. Zaczęło się od tego, ze wstałem o 10, a raczej obudził mnie telefon z pracy, bo pewnie spałbym dalej... no a potem przez to wszystko w biegu. Nic nie miałem przygotowane na ten dzień więc słabo. Przerwy między posiłkami poskracałem żeby wszystko [...]
DamiosL - przygotowania
